Gospodarzem tegorocznych Mistrzostw Okręgu była w dniach 6 – 7 IX Stadnina Koni w Prudniku.
Tegoroczne Mistrzostwa, rozgrywane były w formule otwartej, tzn. bez podziału na kategorie wiekowe i umożliwiały start zawodnikom z innych okręgów.
Formuła ta wymusiła na organizatorach zastosowanie dużej rozpiętości skali trudności poszczególnych konkursów, aby umożliwić start zarówno na poziomie juniorskim
jak i seniorskim.I półfinał rozgrywano w klasie „P”, a II nawrót finału w klasie „N1”.
Zatem różnica wysokości przeszkód wynosiła aż 15 cm, co dla wielu jeszcze przed zawodami wydawało się pomysłem chybionym. Nic bardziej mylnego, do Mistrzostw przystąpiło 13 zawodników ( jak na nasz Okręg, to zupełnie przyzwoicie ).
Z czołówki rankingu OZJ zabrakło jedynie Tomka Kleina ( 2 ), ( startował w tym czasie ,z sukcesami zresztą na *** CSI w Warce ), Agnieszki Cieślak ( 5 ),
Michała Cwajdy ( 6 ) ( startował jedynie w Zawodach Regionalnych i Mirelii Ruczki ( 9). Do finału przystąpiło 10 jeźdźców, wycofali się Martyna Kisielewska ( kontuzja podstawowego konia ), Agnieszka Marciniak i Kacper Steciura.
Przewaga jaką wypracował sobie bezbłędnie jeżdżący Mateusz Mrugała nad następnymi w klasyfikacji wydawała się bardzo bezpieczna przed niedzielnym finałem. Tymczasem, raz jeszcze okazało się że Mistrzostwa rządzą się swoimi regułami, i kiedy I i II nawrót finału bezbłędnie pokonały Agnieszka Czech, Agata Godoś, to wyjeżdżający jako ostatni na plac Mateusz, nie mógł być pewny końcowego sukcesu. Reprezentant Olimpu Prudnik nie zmarnował jednak swojej szansy, ale błąd na jednej z przeszkód mógł zakończyć się upadkiem i tylko dużemu doświadczeniu zawdzięcza zawodnik utrzymanie się w siodle i końcowy triumf.
Z pewnością duże brawa, zwłaszcza za walkę do końca należą się Agnieszce Czech
z Okół ( II miejsce ) i Agacie Godoś z Ostrogi Opole. Udanie i bez respektu dla bardziej doświadczonych rywali zadebiutowała w Mistrzostwach na dużych koniach inna opolanka, znana dotychczas zwłaszcza ze startów na kucach Anna Marciniak.
Na bardzo trudnym technicznie i wymagającym parkurze spisywała się bardzo dobrze. Pewnym rozczarowaniem z pewnością był zwłaszcza w finale start wysoko sklasyfikowanego w naszym rankingu ( 3 ) Bartka Grosza z Mosznej.
Nierówna jazda na obu koniach sprawiła, że zawodnik wycofał się po I nawrocie finału.
Tak więc podsumowując, wygrał faworyt, bo za takiego bez wątpienia uchodził Mateusz, druga również „zgodnie z planem” była Agnieszka Czech, to jednak III miejsce Agaty Godoś i V Anny Marciniak należy uznać za miłą niespodziankę.
Kolejne Mistrzostwa mamy więc za sobą i myślę że zarówno pod względem organizacyjnym, większość nowych przeszkód, dobrze przygotowany parkur, licznie zgromadzona publiczność, sprawnie pracująca komisja sędziowska, której przewodniczył Włodzimierz Gajda, jak i sportowym, należy uznać za bardzo udane, co w połączeniu z równie emocjonującymi zawodami regionalnymi sprawiło, że warto było w ten weekend być w Prudniku.
Andrzej Cieślak